Dionizy, Ikona Ukrzyżowania, XV w.
( Fot. za: tygodnikpowszechny.pl)
Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". (J 19, 26-27a)
"Obecność Maryi pod krzyżem to nie tylko kwestia "ciała i krwi", nie tylko kwestia uczucia, bez wątpienia szlachetnego, lecz tylko ludzkiego. Ta obecność dowodzi również Jej pełnego, całkowitego zaangażowania w odkupieńczą ofiarę Syna. Maryja chciała uczestniczyć do końca w cierpieniach Jezusa, ponieważ nie odepchnęła miecza zapowiedzianego przez Symeona (Łk 2,35), lecz - razem z Chrystusem - przyjęła tajemniczy plan Ojca. Ona stała się pierwszą uczestniczką odkupieńczej ofiary i miała już na zawsze pozostać doskonałym wzorem dla tych, którzy bez wahania przyłączają się do tej ofiary."
Jan Paweł II, Katechezy
(za: apostol.pl)
(za: apostol.pl)
Wybór tekstu: Basia Smal
Najpiękniejsza z matek...
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsza :)
Usuń